Witajcie, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa jakie po sobie zostawiacie to zawsze dla mnie ogromna radość i "kopniak" do działania - DZIĘKUJĘ :))
Dziś kolejny raz zaprezentuję Wam moją karteczkę tym ślubna razem z pudełkiem, do znudzenia ;)
W środku mała kieszonka na kaskę ;)
Uważam tą pracę za jedną z tych o których myślę z dumą ;)
A teraz pora zejść na ziemię... w jeszcze w sierpniu zaczęłam czwarty kurs chemii, niestety po tygodniu gdy powinnam go zakończyć nie mogłam dostać chemii, dopadła mnie jakaś infekcja i żeby było śmieszniej trzyma mnie do tej pory, trzeci tydzień jestem na antybiotyku. Powoli tracę cierpliwość bo głos już dawno straciłam... Mam nadzieję że w najbliższym czasie wreszcie się sytuacja zmieni i będę mogła dalej leczyć ziarnicę - trzymajcie kciuki...
Na dziś to wszystko, do następnego sklikania pa pa :)
Przede wszystkim zdrowia życzę i trzymam kciuki. Jak zwykle śliczna kartka no i ta kieszonka taka ważna! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAneczko, przyznaję, że dużo o Tobie myślę...
OdpowiedzUsuń