Witajcie
Skoro przesyłka dotarła do szczęśliwej zwyciężczyni mogę pokazać jaką jeszcze niespodziankę przygotowałam w podziękowaniu za wzięcie udziału w mojej małej zabawie. Nie ukrywam sporo frajdy przyniosło mi przygotowanie dla niej karteczki tym bardziej że za oknem zima a tu kwiecista karteczka :)
A teraz nieco smutniejsza sprawa... Znam już wynik badania, niestety a może stety to znów ziarnica złośliwa. Z jednej strony cieszę się że choroba nie zmutowała a z drugiej szlak mnie trafia że po 8 latach znów przyjdzie mi stawić czoła tej złośnicy. Jak tylko będzie dla mnie miejsce w szpitalu zaczynam chemię. Trzymajcie za mnie kciuki i pamiętajcie w modlitwie. Im więcej pozytywnej energii tym lepiej.
Dziękuję Wam kochane że ze mną jesteście i wspieracie dobrym słowem, nawet nie wiecie jakie to dla mnie ważne.
A teraz zmykam, zapisałam się u Pakmy do zabawy zakładkowej i teraz trzeba wywiązać się z zadania ;) pa pa
Aniu wygrałaś wtedy, wygrasz i teraz!!! Trzymaj się kochana, jestem z Tobą myślami i pamiętam...
OdpowiedzUsuńPrzytulam mocno i wierzę,że będzie dobrze :*
Duzo zdrówka :) Trzymaj się dzielnie :)
OdpowiedzUsuńA my tu myślą i nie tylko będziemy z Tobą :)
pozytywne mysli działają cuda:)))...i jeszcze raz dziękuję:))))
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze jest pozytywne myslenie! Nie ma sie co poddawać!! Faktycznie, karteczka bardzo wiosenna :) rozświetla ten siarczysty mróz
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i niech moja modlitwa doda Ci wiary w ponowne wyzdrowienie!!!
OdpowiedzUsuńZdrowiej i myśl pozytywnie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo pewnie latwo mowic ale pozytywne myslenie bardzo pomaga. My wszystkie tak myslimy i trzymamy kciuki!!!
OdpowiedzUsuńzycze szybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie cieplo i pamietaj, ze jestesmy wszystkie z Toba!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspieram Cię modlitwą, napewno wyzdrowiejesz.Życzę dużo siły w walce z chorobą.
OdpowiedzUsuńJuż nie raz i nie dwa przekonałam się, że takie zbiorowe zaciskanie kciuków i przesyłanie pozytywnej energii potrafi zdziałać cuda. Jestem pewna, że tym razem też tak będzie, dlatego dołączam do grona zaciskających palce, a Ty spokojnie poddaj się leczeniu :)))
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia i siły.
OdpowiedzUsuń