poniedziałek, 26 października 2015

Makowe pole :))

Witajcie :) obiecałam że kolejny wpis będzie inny, tak wiec jest inny. 
Wreszcie po trzech latach tak, tak po trzech latach, porzucania i przepraszania nareszcie skończyłam wyszywać pole maków. Zaczęłam go wyszywać będąc w szpitalu na przeszczepie szpiku, niedawno minęły trzy lata to zmobilizowało mnie do ukończenia dzieła. Teraz pozostaje jedynie oprawienie obrazka i zawieszenie na ścianie... tylko na której? Jeszcze na to nie mam pomysłu a przecież miałam tyle czasu... może powątpiewałam że kiedyś ta chwila nastąpi ;) Ale dosyć marudzenia pora się pochwalić :)







Dziękuję bardzo za odwiedziny i pochwały pod karteczkami, niestety ostatnio wena mnie opuściła i karteczki nieco zaniedbałam a pora chyba zacząć kartki świąteczne, mam nadzieję że wkrótce wena wróci i samopoczucie pozwoli na działanie.

Miłego tygodnia życzę wszystkim odwiedzającym pa pa :)

czwartek, 15 października 2015

Osiemnastki

Witajcie, dziś ponownie będzie karteczkowo bo tak naprawdę to jeśli już coś grzebię to są to papierki a że w ostatnim czasie sypnęło osiemnastkami pochwalę się co udało mi się na tę okazję pokleić :) 
Zacznę od kartek dla pełnoletnich kobietek ;)





 








 Kolejne to kartki dla mojego chrześniaka ode mnie i dziadków




W tej od dziadków w środku Jubilat w wieku 2 latek z dziadkiem i oczywiście najważniejsza rzecz - kieszonka ;)






W tej również kieszonka ;)


 Na dziś wystarczy kartek w temacie osiemnastkowym myślę że następnym razem będę się mogła pochwalić czymś zupełnie innym ale o tym następnym razem, wiec już dziś zapraszam :)

Dziękuje bardzo za odwiedziny i miłe słowa jakie po sobie pozostawiacie, każdy Wasz wpis bardzo motywuje mnie do działania. Miło jest wiedzieć że to co robię podoba Wam się a mój los nie jest Wam obojętny.

Od dwóch miesięcy nie mogę pozbyć się chrypy i kaszlu w tym tygodniu byłam na badaniu PET, teraz pozostaje czekać i mieć nadzieję że wynik będzie dobry trzymajcie kciuki. 
Do następnego wpisu pa pa


 

piątek, 9 października 2015

Świstak siedzi i klei - Zaproszenia ręcznie robine :)

Witajcie, przepraszam za ta ciszę ale coś ostatnio ciężko mi się zebrać na pisanie, na szczęście od czasu do czasu coś tam kleję dlatego dziś chcę Wam się troszkę pochwalić tym co robiłam gdy mnie tu nie było. Zatem rozsiądźcie się wygodnie, zapraszam do oglądania :)
Pierwsze to zaproszenia na rozpoczęcie "zerówek"





 Moja mała armia ;)


 Kolejne na warsztat poszły zaproszenia na chrzest. Nigdy do tej pory nie robiłam zaproszeń... hm... nudnawa robota ale za to efekt małej "armii" cieszy po ciężkiej pracy :)
 







Dziękuję za to że mimo że mnie tu ostatnio mało to zaglądacie a czasem zostawiacie po sobie znak w postaci komentarza, miło wiedzieć że podoba Wam się to co robię. Miłego piąteczku życzę Wam pa pa :)