niedziela, 13 maja 2012

Witajcie, tak wiem dawno mnie tu nie było, przepraszam za tą ciszę. Jakoś nie potrafiłam się zabrać za pisanie, tak zwyczajnie mijał dzień za dniem, czekałam aż wezwą mnie na badanie a w miedzy czasie coś tam czasem wyszywałam a oto postęp prac :)







 Sporo przybyło ale jeszcze sporo do wyszycia a obraz z każdym krzyżykiem podoba mi się coraz bardziej :)
Musiałam zrobić sobie jednak małą przerwę na coś mniejszego do tego razy dwa. Nie lubię wyszywać tego samego dwa razy ale tym razem nie miałam pomysłów na kartkę komunijną, więc jak już coś wpadło mi do głowy to powstały dwie bardzo do siebie podobne pamiątki.



 jeszcze zbliżenie kwiatków




to moje pierwsze kartki komunijne, nie mam w tej dziedzinie doświadczenia.

Dawno temu dostałam od Beaty z Aquratnie miłą niespodziankę, tym bardziej cieszy bo sama takich cudeniek nie potrafię tworzyć, dziękuję Ci kochana :)


A tuż przed Świętami przyszła kartka autorstwa Beaty z Motylkowo mi, jeszcze raz dziękuję Beatko i przepraszam że tym razem zawiodłam i nie wysłałam kartki :(  taka ze mnie ostatnio leniwa baba ;)


Za to moje kwiatki się nie lenią i cieszą oko






Ślicznie nie??? ;)

Ale się dziś rozpędziłam z tym postem, chyba próbuję nadrobić zaległości. Jeśli dotrwaliście do tego miejsca to jeszcze jestem winna napisać kilka słów co słychać na polu walki. No cóż dobrze nie jest, byłam w ubiegłym tygodniu na badani PET i okazuje się że trzy chemie które we mnie wpompowali nic nie dały. Jestem rozgoryczona. Mam nadzieję że w najbliższym czasie dostanę chemię która nie tylko powali z nóg ale i zabije to dziadostwo, które rozpanoszyło się we mnie. W najbliższym tygodniu znów czeka mnie szpital, mam nadzieję że nie będę musiał  długo czekać na miejsce no i nasz rząd zadba o to żeby były potrzebne leki. To co się dzieje w tej chwili z naszą służbą zdrowia... brak słów. A szkoda mojego pisania...

Dziękuję że mimo nudy na moim blogu zaglądacie do mnie i zostawiacie miłe słowa. Życzę Wam miłej niedzieli i udanego całego tygodnia. Pozdrawiam serdecznie pa pa do następnego :)

10 komentarzy:

  1. Aniu powstały piekne pamiątki, oraz będzie wspaniały obraz, juz widać że cudnie się zapowiada :))
    Aniu kochana, trzymaj się, nie daj sie temu, musisz szybko wyzdrowieć by móc pisac duuuużo postół, oraz wyszyć jeszcze duzo pięknych dzieł :))
    Buziaki zostawiam i ściskam mocno!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzyżykowo i kartkowo - rewelacyjnie!! Anula trzymaj się kochana i walcz ile się tylko da. Pozdrawiam i ściskam Edyta :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Hafcik zapowiada się ślicznie. Karteczki również bardzo ładne. Nie daj się tej chorobie i walcz. Trzymam kciuki za Ciebie :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie już hafcik wygląda,karteczki komunijne bardzo pomysłowe.Na ten nadchodzący tydzień życzę Cu dużo siły,odwagi,aby słońce wyszło i dla Ciebie za chmur i zagościło na prywatnym niebie na baaardzo długo.

    OdpowiedzUsuń
  5. przede wszystkim życzę powrotu do zdrowia :) nie trać nadziei... a my wszyscy myślami jesteśmy z tobą :)
    a prace piękne.. irysy mnie zachwyciły... haft w moich ukochanych kolorach.. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam się z dziewczynami,nie trać nadziei
    robótkowo ślicznie i taaaak dużo :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne będą te iryski a karteczki już są śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem z Tobą myślami i codziennie staram się przesłać dużo siły do walki. Trzymaj się dzielnie i nie poddawaj. Na pewno się uda zwyciężyć:) Obrazek piękny wychodzi i już nie mogę się doczekać efektu końcowego, kartki komunijne również są śliczne:) Aha, mam jedno pytanie, jak się nazywają zaprezentowane kwiaty? Pięknie kwitną, zachwyciłam się nimi:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu hafcik pęknieje..kwiatki kwtną obłąednie....czego i tobir życzę:)))będzie dobrze-nie poddawaj się:))

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne kwiatki
    dłubaj hafcik bo już nie mogę się końca doczekać

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie po sobie śladu w postaci komentarza. Wasza obecność motywuje mnie do działania i rozwijania pasji :)